W XVI wieku romanse jarmarczne były obok egzemplarzy "Biblii" i żywotów świętych najczęściej drukowanymi książkami. Ich dzisiejszym odpowiednikiem są masowo produkowane harlekiny. Ogromnym powodzeniem cieszyły się też broszury z opisami głośnych zbrodni czy biografiami sławnych przestępców. Dały one początek powieściom kryminalnym i sensacyjnym. Polska powieść popularna narodziła się na przełomie XIX i XX wieku. W międzywojniu czytelnicze rekordy biły dziełka Stefana Kiedrzyńskiego czy Antoniego Marczyńskiego. Z kolei Paweł Staśko i Mieczysław Srokowski zasłynęli jako autorzy skandalizujących romansów erotycznych. Dziś mało kto o nich pamięta.
Literaturę popularną tworzyli także znakomici pisarze. Kazimierz Przerwa-Tetmajer był autorem takich romansów, jak "Zatracenie" czy "Anioł śmierci". Za życia artysty cieszyły się one większą popularnością niż jego poezja. Witold Gombrowicz drukował w odcinkach kryminał "Opętani". W odcinkach wyszła też większość powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, które w międzywojniu były w Polsce równie popularne (na przykład "Bracia Dalcz i spółka"), jak obecnie powieści Johna Grishama. Czytadła mają na swoim koncie Władysław Reymont ("Wampir") czy Stanisław Przybyszewski (trylogia "Mocny człowiek"), wydawnictwem broszurowym była poczytna "Czarna msza" Juliana Tuwima.