Wersyfikacja „Żywota…” i umieszczenie w „Indeksie ksiąg zakazanych”

Dzieło to odegrało zasadniczą rolę w renesansowym przełomie wersyfikacyjnym i w tworzeniu nowożytnej wersyfikacji polskiej.
Zaświadcza ono mianowicie odchodzenie od średniowiecznego wiersza asylabicznego, zdaniowo- intonacyjnego, w kierunku sylabizmu ścisłego, samo reprezentując etap pośredni, tzw. sylabizmu względnego, charakteryzującego się m. in. Znaczną jeszcze ilością odstępstw ( u Biernata ok. 6 procent) od sylabicznego metrum.
Żywot „mędrca obyczajnego” cieszył się w wieku XVI a także w stuleciu następnym znaczną popularnością rozgłosem. Ale rozgłosem, można powiedzieć niebezpiecznym. Antyklerykalne wycieczki, rozsiane w „Żywocie…”, jak i przede wszystkim w bajkach, spowodowały umieszczenie Ezopa n a kościelnym indeksie ksiąg zakazanych, wydanym w 1604 roku w Zamościu obok „ Carmen macaronicum de eligendo vitae genre” J. Kochanowskiego. Za sprawą ironicznego paradoksu „Indeks”, który miał służyć unicestwianiu dzieł literackich niezgodnych z programem kulturalnym i tendencjami światopoglądowymi zwycięskiej kontrreformacji, usuwaniu ich z pras drukarskich i ze świadomości czytelników, ujednolicaniu a więc i ubożeniu literatury – i tym razem wzbogacił wiedzę o zjawiskach życia literackiego schyłku Xvi stulecia i recepcji utworów piśmiennictwa poularnego.